Witam Was kochani !
Dziś przychodzę do Was z nowością wszystkim znanej marki jaką jest Sleek Makeup, a sam produkt, który będę opisywać to najnowsza paletka See You At Midnight.
Gdy dowiedziałam się o tej nowości, postanowiłam jako wierna fanka Sleeka, że muszę mieć tą paletkę ! I wiecie co? Wcale nie żałuję tej decyzji, bo paletka mnie oczarowała. A jeżeli jesteście ciekawi co ma takiego w sobie niż inne paletki to zapraszam do dalszej lektury .
Opis producenta :
Waga: 9 g
Sleek MakeUp Eye & Cheek Palette See You At Midnight to wielofunkcyjna paleta do makijażu. Zawiera cztery cienie i dwa róże. Kosmetyki mają aksamitną, gładką fakturę, są dobrze napigmentowane oraz bardzo trwałe. Cienie w głębokich, wieczorowych kolorach pochodzą z palety Romance Vintage, natomiast róże to jagodowy Pomegranate oraz różany, lekko mroczny Antique.
Opakowanie:Paleta zamknięta w eleganckiej kasetce, zawiera pędzelek, dwustronną pacynkę i lusterko. Zamykana na magnez.
Wymiary: 11,3cm x 6,5cm x 1,4cm
Moja opinia:
Rzeczywiście cienie które znajdują się w tej paletce można znaleźć w paletce Sleek Vitange Romance, niczym się praktycznie nie różnią poza prostokątnym kształtem, trwałość jak i pigmentacja jest ta sama. Nie będę się po raz kolejny rozpisywać co myślę o tych cieniach, bo pełną recenzję możecie znaleźć –>TUTAJ<–
Cienie znajdujące się w tej paletce to :
- Meet in Madrid, (satynowy)Romance in Rome, (satywnoy)
- Romance in Rome, (satywnoy)
- Bliss in Barcelona, (satynowy)
- Forever in Florence, ( z srebrnymi drobinkami)
Paletka ma idealnie skomponowane kolory cieni jak i róży, można różnie je ze sobą łączyć i tworzyć makijaże na wyjątkowe okazje. Róże do policzków w tym przypadku również świetnie się sprawdzają jako cienie. Sleek zachował tutaj jedwabistą formułę cieni, która rewelacyjnie się rozprowadza nie pozostawiając smug czy plam, dla mnie dużym plusem jest to, że się nie osypują.
Rozmiar paletki nie jest taki jak pozostałe paletki Sleeka i-Divine , jest ona o dwa razy mniejsza, przez co jest bardzo funkcjonalna i za to właśnie ją pokochałam! Idealne rozmiary do kosmetyczki na wyjazd czy torebki, zawiera wszystko co niezbędne cienie,róże i aplikatory. Chociaż ja przyznam że te aplikatory nie są jakieś najlepsze, ale w najgorszym wypadku nadadzą się. W zestawie również lusterko . Opakowanie bardziej przypomina kasetkę bo mimo że rozmiarowo jest mniejsza, opakowanie jest trochę grubsze i bardziej kanciaste, ale ma to swój urok bo wygląda to ekskluzywnie.
Paletka jest dostępna w sprzedaży –>T U T A J<–
Paletkę Sleek See You At Midnight mam od niedawna, w związku z tym jeszcze nie zdążyłam jej użyć do żadnej sesji czy innych wymyślnych makijaży, ale wiem że idealnie się sprawdzi na zbliżające się andrzejki, sylwester czy nawet okres karnawałowo-studniówkowy. Ale żeby pokazać jak cienie pięknie się prezentują na oku zrobiłam makijaż :
Piękna paletka i śliczne oczko Pati! 🙂 Ja też coś nią zmaluję niedługo :))))
heh dzięki 🙂 Ja czekam na Twoje makijaże tą paletką 🙂
Mam wszystkie jej „składniki” w wersji solo 😀 Róż Antique uwielbiam! ale i tak, paletka bardzo fajna 😉
To prawda 🙂 Ja niestety róży nie mam… i zaczynam żałować bo są rewelacyjne 🙂
Cudowna paletka, kolory są bardzo intensywne z tego co widać. A makijaż równie piękny, ale to nic nowego, bo zawsze wykonujesz piękne makijaże 🙂 Pozdrawiam
Ojj dziękuję pięknie <3
stałam ostatnio przy tej paletce i sama nie wiem dlaczego jej nie kupiłam
Cóż zostaje mi powiedzieć, że może przy następnej okazji się uda, za co trzymam kciuki 🙂
Świetny makijaż – bardzo mi się podoba 🙂
Sleeka również lubię i tę paletkę na pewno wypróbuję na sobie 🙂
Pozdrawiam.
http://juicy-raspberry.blogspot.com/
Dziękuję i ciesze się, że makijaż się podoba 🙂 Co do sleekaa bardzo zachęcam i polecam 🙂
Mam i dopiero sie do niej dobiorę 😉 śliczny makijaz <3
Dziękuję 🙂 To ja czekam na efekty 🙂
Bardzo ładny makijaż 🙂
Fajnie się prezentuje paletka. Ja zamierzam porządnie nauczyć się makijażu oczu. Do tej pory niezbyt mnie to interesowało, ale przecież wszystkiego trzeba spróbować 🙂 W niedzielę zamierzam odwiedzić stoisko inglot i wyposażyć się na początek w jakieś skromne zapasy 🙂 Co myślisz o cieniach inglota?
Miłego dnia!
Jasne, popieram na naukę nigdy nie jest za późno 🙂 Inglota bardzo lubię a jeżeli chodzi o cienie to polecam przeczytać post, gdzie wypowiadałam się na ten temat pod linkiem : http://www.patii.pl/inglot-freedom-system-i-nie-tylko/
Paletka prezentuje się świetnie. Cudne oczko zmalowałaś, bardzo mi się podoba. 🙂
Pozdrawiam.
Bardzo się cieszę 🙂
Również pozdrawiam !
Piękna paletka!
A jaka funkcjonalna 😀
Chyba jednak wolałabym kupić Vintage 😀
Ale ta kasetka taka poręczna fajna 😀