Witajcie !
Kolejna recenzja produktu od Eveline i tym razem będzie to produkt do makijażu. Jeżeli chodzi o wybór kredek podchodzę do tego ostrożnie i wybieram tylko te sprawdzone. Czy automatyczna kredka Eveline Eye Max Precision w odcieniu balck okaże się strzałem w 10? Zapraszam do dalszej lektury.
Eveline Eye Max Precision:
Opis producenta:
Wygodna automatyczna kredka z aplikatorem do rozcierania Eye Max Precision pozwoli Ci stworzyć czyste, matowe i precyzyjne kreski na powiece, które podkreślą i wizualnie powiększą oczy. Specjalny aplikator z delikatnego lateksu idealnie nadaje się do tworzenia modnego makijażu smokey eyes.
Kredka jest dość miękka, by precyzyjnie i dokładnie narysować kreskę na górnej i dolnej powiece, jednocześnie jest na tyle twarda, by nie zaczepiała o linię rzęs i nie zostawiała pomiędzy rzęsami grudek.
Kosmetyk ma kremową aksamitną teksturę, co pozwala narysować kreskę bez wysiłku, nie rozciągając delikatnej skóry wokół oczu, a zawarte w recepturze składniki aktywne pozwalają na połączenie spektakularnego efektu wizualnego z troskliwą pielęgnacją:
– LANOLINA jest naturalnym składnikiem o działaniu wielokierunkowym, regulującym gospodarkę wodno-lipidową naskórka, zmiękczającym i wygładzającym skórę.
– WOSK PSZCZELI zawiera składniki mineralne, które znakomicie uelastyczniają i zmiękczają skórę.
Ultratrwała formula Long Lasting Effect 24h w połączeniu z mineralnymi pigmentami pozwoli Ci cieszyć się idealnym makijażem oczu przez cały dzień.
Makijaż bezproblemowo i szybko zmyjesz, używając każdego środka do demakijażu.
Moja opinia:
Jak sama nazwa wskazuje kredka jest automatycznie wykręcana, tak więc śmiem twierdzić, że jej trwałość jest przedłużona, tak też zresztą podaje producent. Z drugiej strony kredki znajduje się gąbeczka lateksowa, która pozwala na roztarcie narysowanej przez nas kredki. Sztywność gąbeczki oceniłabym na średnią, i w zależności jakie roztarcie chcemy uzyskać, tak mocno należy przyciskać. Im mocniej tym roztarcie będzie mocniejsze.
Kolor kredki jaki otrzymałam to klasyczna czerń, jednak nie jest to głęboka i intensywna czerń. Stopień twardości oceniłabym na średni, zarówno jak poziom krycia. Zresztą sami oceńcie po lewej stronie narysowana jest zwykła kreska, a po prawej jest kreska roztarta gąbeczką:
Co do trwałości pozostawia wiele do życzenia. Nie jest ona tak wspaniała jak podaje producent, kolor zanika w ciągu dnia. Co prawda można trochę oszukać zarówno trwałość i pigmentacje utrwalając wszystko cieniem, jednak nie o to w tym chodzi.
Jeżeli chodzi o rozprowadzanie, również nie jest ono takie równomierne jak podaje producent, mając suchą powiekę, czy nawet przypudrowaną może sprawić trudność równomierne rozprowadzenie. Tworzą się grudki i smugi…. produkt nie jest dopracowany.
Jest wiele wspaniałych kolorów do wyboru, jednak decydując się na TE kredki trzeba się poważnie zastanowić nad wyborem, czy rzeczywiście chcę mieć kredkę, przy której muszę się dodatkowo napracować i wygospodarować dodatkowy czas na aplikacje cieni, żeby przedłużyć trwałość i wzmocnić kolor, zamiast wykonać szybki i prosty make-up oka za pomocą jednego ruchu.
Ja kredki nie polecam, chyba że lubicie wyzwania.